rok szkolny nastał i miała być korekta w tygodniowym planie treningowym, ale po "łikendzie" pogoda się poprawiła i zostało "po staremu" he,he... Dycha "z buta" i letnie morsowanie hi,hi... Woda stygnie! z dnia na dzień staje się coraz chłodniejsza, a i temperatura powietrza już mało letnia, bo jedynie dwanaście kresek powyżej zera;) Półgodzinne pływanie z rana jest świetne:) Szkoda, że lato się kończy:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz