"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


czwartek, 21 maja 2015

W deszczu...

zacząłem dzisiaj czwartkowe bieganie i na mokro je zakończyłem;)
Najpierw pobiegłem w bialskie pola, a tam... Eksplozja świeżej, soczystej zieleni. Gwar ptaków niesamowity, zboże rośnie, aż szumi he,he... Świeżo zaorane niektóre pola z charakterystycznym zapachem wilgotnej ziemi. Mokro, ale przy trzynastu stopniach plus nie ma mowy, by się wychłodzić nawet w ciuchach na krótko. Nogi same niosą! Rewelacyjne bieganie! Takie jak lubię najbardziej:)

Rozochocony po dyszce zamiast wracać skręciłem jeszcze na "Bałtyk". Zrobiłem pętelkę wokół zbiorników i... wpadł mi do głowy super pomysł:) Skoro jestem i tak przemoczony do suchej nitki to przecież wreszcie mogę po dwumiesięcznej przerwie zrobić  wiosenne morsowanie hi,hi...
Ostatnio kąpałem się 25 marca:( Potem powaliła mnie jakaś "zaraza" z wysoką temperaturą. Później zaś neuralgia międzyżebrowa, którą jeszcze nieco odczuwam:(
Bez zmiany suchych ciuchów, ręcznika? A co tam! Do domu kilometr, więc na mokro spoko wrócę. Przy okazji może ból żeber całkiem ustąpi?
Wow to był strzał w tzw. dziesiątkę!!! Woda fantastyczna:) Nie wiem ile ma stopni, ale można spokojnie popływać. Oj takiej regeneracji było mi potrzeba:) Muszę rozplanować tygodniowy rozkład zajęć tak, żeby przynajmniej dwa razy zaliczyć odnowę biologiczną w chłodnej wodzie.
Dziewiętnaście kilometrów w średnim tempie 6:00 min/km. Nie ściorany, nie upodlony, ale zadowolony na maxa:)

4 komentarze:

  1. nie lubię jakoś biegać w deszczu. a ostatnio takie deszczowe dni nastały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu szkoda :( ale myślę, że jeszcze się przekonasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdarzyło mi się kilka razy biegać w deszczu. czasami z własnej woli, czasami z konieczności bo mnie deszcz złapał podczas treningu i zazwyczaj było to dość irytujące. nie to że nie lubię wody. uwielbiam pływać, lubię się kąpać, ale bieganie w deszczu jakoś mi nie leży. może kiedyś się przekonam.

    OdpowiedzUsuń
  4. hi,hi.... to chyba przychodzi z wiekiem ;)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13