"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


środa, 20 maja 2015

Wygibasy...

wczoraj robiłem;) czyli dwie godzinny lekcyjne gimnastyki jak co tydzień. I dziś podczas biegu trochę czułem mięśnie brzucha he,he...
Wybiegając z domu nie miałem żadnego pomysłu na dzisiejszy trening. Zmieniłem więc nieco początek codziennej trasy i biegnąc zastanawiałem się co dalej? Na podbiegi po sobotnim "kopaniu się" w piasku Pustyni Błędowskiej chęci jakoś nie miałem:( Pomyślałem więc: skoro nogi ciężkie to jestem zatuptany i przydałoby się dla odmulenia coś żwawszego.
Po siedmiu kilometrach doleciałem na "Bałtyk". Trochę się porozciągałem i na prostej machnąłem dziesięć przebieżek.
Wow! tego było mi potrzeba:) Pierwsze dwie jakby na nogach z waty, ale już kolejne śmigało mi się rewelacyjnie:) Kiedy tak "sprintowałem" z boku przyglądał mi się Gościu grabiący skoszona trawę. Cóż za zapach! Czyżby woń świeżego siana tak mnie podkręciła? hi,hi..
Czułem, że korci Faceta coś powiedzieć;) Gdy skończyłem i już miałem lecieć dalej podszedł i spytał: "w jakim pan jesteś wieku?" Miałem odpowiedzieć jak zwykle, że mam dwadzieścia osiem lat (na jedną nogę;) Lecz, aby nie pomyślał, że robię sobie z Niego jaja rzekłem krótko: mam pięćdziesiąt sześć lat. Pokiwał głową i smutno przyznał ja mam pięćdziesiąt trzy, ale nie dałbym tak rady.
Zdziwko wzięło mnie niesamowite, bo ja dałbym Mu co najmniej sześćdziesiąt trzy!
Wracając przez "górkę Moniki" znowu rywalizowałem z rowerzystą he,he... i po raz kolejny byłem lepszy;) Wielu osobom to wzniesienie daje popalić. Przerzutką wekslują kręcą, kręcą i prawie w miejscu stoją;)
Dziś w sumie na liczniku prawie trzynaście kilometrów. Na rocznym przekroczyłem tysiąc i coraz częściej chodzi mi po głowie jakiś dłuższy dystans...  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13