potrzebne do zapisania się na bieg co jakiś czas wzbudzają kontrowersje wśród startujących na zawodach. Niedawno pojawiła się informacja o cyklu biegów pod nazwą grand prix Cz-wy. Organizator prowadzący także pomiar czasu żąda oprócz zarejestrowania się do portalu swojej firmy także numeru PESEL! Plus oczywiście pełne dane osobowe: imię nazwisko, rok urodzenia, adres zamieszkania /miejscowość, ulica, nr budynku, nr lokalu, kod pocztowy/ mail, telefon, obywatelstwo, kraj, płeć, klub ufff.... rozmiar koszulki;)
Bardzo mnie wkurza kiedy zapisując się na bieg żąda się ode mnie zarejestrowania na portalu firmy prowadzącej zapisy:(( Bo będę miał konto, będę w bazie, nie będę musiał każdorazowo wypełniać formularza i takie inne ble,ble... Uważam, że to ja powinienem decydować! A może ja nie chce konta, nie chcę kolejnego nicka i hasła do zapamiętania i tych wszystkich dodatkowych funkcji. Lubię wypełniać formularze zgłoszeniowe i nic Komu do tego;)
Nie rozumiem po co Komu tyle informacji o mojej skromnej osobie? Wydaje mi się, że do startu w imprezie biegowej wystarczyłyby podstawowe dane: imię i nazwisko, rok urodzenia, ewentualnie miejsce zamieszkania lub klub! Pozostałe dane powinny być dobrowolne! Chcę sms_a z wynikiem podaje telefon! Tłumaczenie, że pesel potrzebny jest do identyfikacji biegaczy to kompletna bzdura! Ilu w Polsce znajdzie się biegaczy o tym samym imieniu nazwisku i roku urodzenia ? z tego samego klubu, czy miasta??? Usprawiedliwianie podania adresu chęcią powiadomienia w razie "W" rodziny jest śmieszne, bo nawet kładąc się do szpitala to ja decyduję Kto i czy ma być powiadamiany!
Kraj, obywatelstwo, mail, kod pocztowy? Powinny być dobrowolne!
No może jeszcze....? OK, zgoda płeć;)) dla klasyfikacji K/M:))
Non stop ostrzega się nas przed pozostawianiem w sieci zbyt wielu informacji. A tu na każdym kroku zarejestruj się, załóż konto, podaj dane, pamiętaj login i nowe hasło;( pełna inwigilacja he,he... Może jestem przekorny jak Polak hi,hi.... Ale niedługo dojdzie do tego, że chcąc wystartować w biegu będę jeszcze musiał jeszcze na "fejsie" polubić orga, firmę od zapisów i może catering cha,cha... Tak wiem mam wybór mogę w takich biegach nie uczestniczyć!
Dziwię się tylko, że tak niewielu biegaczy protestuje przeciwko wyłudzaniu swoich danych osobowych:((
Ja myślę że to na końcu napisane to jest jak najbardziej realne... też nie lubię zakładania konta a podawanie PESEL'u to moim zdaniem jest niezgodne z polskim prawem bo żeby było zgodne musieliby zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych zarejestrować ten zbiór, wyznaczyć administratora tych danych, pouczyć o możliwości zmiany i usunięcia danych itd.
OdpowiedzUsuńTakże nie lubię rejestrowania danych w bazach. Ma to jednak swoje plusy, gdy po utworzeniu konta w jednej w firm pomiarowych mamy wgląd do naszej historii starta. Jednak nie powinno to być obowiązkowe. Podstawowe informację powinny być dla organizatora wystarczające.
OdpowiedzUsuńDzięki za Wasze zdanie:) Nigdy nie lubię uszczęśliwiania na siłę i dlatego właśnie powinien być wybór, a nie "dobrowolnie z przymusu";)
OdpowiedzUsuńTeż się dziwię, że tak mało osób protestuje przeciwko takiej pazerności organizator GP Częstochowy na dane, wizerunek i kasę zawodników. Święte słowa, Tete piszesz :)
OdpowiedzUsuńŻądanie numeru PESEL zdecydowanie nadaje się na zgłoszenie o inspektora ochrony danych osobowych! Również czasem mam wątpliwości przy wypełnianiu formularza zgłoszeniowego, szczególnie przy podawaniu adresu zamieszkania (miasto ok, ale pełny adres?). Po co to komu?
OdpowiedzUsuńA potem w skrzynce na korespondencje pełno jakiś reklam, zaproszeń na pokazy garów, pościeli i czort wie czego jeszcze he,he...
OdpowiedzUsuń