"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 11 kwietnia 2011

[268] Nadchodzi "chwila prawdy"...

3 bieg częstochowski przeszedł do historii :)



Więc teraz czas na Cracovia Maraton.
W zeszłym tygodniu po wtorkowej trzydziestce doszła jeszcze w czwartkowy wieczór piętnastka na trasie 3bc. Piątek niestety post od biegania ;) A sobota prawie cały dzień przy organizacji biegu. Dlatego wieczorkiem miałem już ochotę tylko na złocisty izotonik. Co prawda kiedy patrzyłem z boku na uczestników naszego biegu jak walczą z wiatrem to zazdrościłem Im tej mordęgi ;) Zwłaszcza, że przyjechało tylu fajnych znajomych biegaczy :) Chętnie bym się  do Nich przyłączył, albo zamienił ;) Ale cóż Ktoś musi robić, aby Ktoś mógł biegać ;) Za to w niedzielne popołudnie (też wietrzne) postanowiłem zrobić oficjalne zakończenie przygotowań do CM i poleciałem dyszkę na wyścigi z wiatrem :) Wyszło coś w granicach 46 minut. Do tego przed i po, po trzy kilometry co dało razem szesnaście kaemów. Cały tydzień to równo 70 km :)
Teraz luzik, regeneracja, odpoczynek i w sobotę na Kraków :) Zapewne w ciągu tygodnia coś tam szybciej nogami poprzebieram ;) ale zupełnie lajtowo :) Od czwartku "użytkuję" reeboki run tone prime, lecz więcej opiszę dla etramki.pl jak je trochę sponiewieram na biegowych ścieżkach ;)
Nadeszła "chwila" prawdy ;)  ładna mi chwila hi hi.. Mierzona w godzinach ;)
17 kwietnia będę  pobiegnę w Krakowie, ale myślami chwilami przenosił się będę do Annecy :) gdzie Hankaskakanka  też zmierzy się z królewskim dystansem :) Haniu powodzenia ! Da-my radę ! Da-my radę !

PS Brawa i gratulacje dla Bartka za Dębno !!! Jeszcze nic nie pisze :( ale wyniki podpatrzyłem już wczoraj ;)

4 komentarze:

  1. Tete, pewnie, że damy :) Życzę Ci powodzenia i fajnej zabawy. Na wpis Bartka również czekam, bo nasz blogowy kolega pięknie pobiegł i jest czego gratulować!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że dacie radę, bo Blogacze to twardziele ;) Ja na swój maraton poczekam do października, ale duchem na pewno będę przy trasie :) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. *Hankaskakanka - fajnie Bartek pobiegł, ale nic się nie chwali :)poczekamy niech "odparuje"
    *Krzysztof w październiku to pewnie celujesz w Poznań Maraton ;)? Dla mnie najlepszy maraton w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już odparowałem;) Dzięki za pamięć!
    3majcie się w niedzielę, gdziekolwiek Was maraton zastanie!

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13