Najbliższy cel... za dwa tygodnie półmaraton w Żytnie. Dziś 110 minut OWB1 /po raz pierwszy z pulsometrem/. Do tej pory biegałem na "czuja" czyli obserwowałem zachowanie organizmu. Po dzisiejszym treningu widzę, że jest to najlepsza metoda. Biegnąc OWB1 swoim tempem mieściłem się w przedziale pierwszego zakresu, a gdy przyspieszałem to wnioskowałem po oddechu co by zwolnić. Wczoraj zmieniłem też buty z asicsów "przesiadłem się" na NB 834, / miały już za duży przebieg (starały się "pięty") a i amortyzacja wyraźnie siadła/. Zmiana przeszła niezauważalnie i bez problemów, nawet podczas dzisiejszego wybiegania - żadnych obtarć itp. symptomów nowego obuwia. Jutro niedziela odpoczynek, a od poniedziałku spokojne przygotowanie do "połówki" Dlatego prawdopodobnie kolejny post już po... zawodach. Z góry dziękuję za wsparcie i trzymanie kciuków, tym bardziej, że będzie to mój debiut na tym dystansie. Pozdrawiam.....
Witaj Tomaszu! Ale z Ciebie twardziel. Tylko podziwiać. ... | |
|
... Moją córkę dosrzegła w-fistka. Mała wzieła sobie do serca jej słowa i zalecenia. Teraz wieczorem chodzi biegać pod okiem prywatnego trenera... hihihihi.... męża. ... |
|
| isia35@buziaczek...2006-09-13 22:07 |
|
|
|
|
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz