"morsowanie" hi,hi... Temperatura powietrza +9, wody w "Adriatyku" +13!!
Przedwczoraj jedenastka z buta;) Wczoraj godzina lekcyjna pedałowania na rowerku stacjonarnym. Dzisiaj " truchtem na "Bałtyk" po śniadaniu i trójka ścieżką rekreacyjną. Potem krótkie pływanie po czym dwójka na powrót. Pięć kilometrów z kąpielą w otwartym akwenie to idealna porcja aktywności na rozpoczęcie dnia:)
Fajnie było:)) Woda cieplejsza niż powietrze;) więc spokojnie można popływać. Opuściłem się ostatnio, bo poprzednie pływanie było w połowie marca:( Trzeba to nadrobić he,he...
W tym tygodniu lubi mnie deszczyk;) W niedziele i we wtorek zmoczył mnie na bieganiu:) a dziś pokropił jak wyszedłem z wody hi,hi...
Niby nie wielki, lecz przegonił "obserwatorkę" z wózkiem he,he... Która z daleka przyglądała się co ja wyprawiam;) Jutro wolne. Za to w sobotę wg planu coś szybszego;)
Bieganie to moja ulubiona forma medytacji w ruchu. - Sarah Toland,
Przysłowia:
- „Jak w kwietniu mróz, to na pagórku siana wóz”
- „Suchemu kwietniowi chłop się nie raduje, bo kwiecień mokry dobry rok zwiastuje”
- „Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo”
- „Wróżą pogodną jesień ciepłe deszcze w kwiecień”