ta zima he,he... Ale JEST! Trochę śniegu i nawet lód:) Niestety jeszcze zbyt cienki, żeby wejść i wyrąbać przerębel:( My Zmorsowani mawiamy "wannę" bo podobno lepiej cieplej się kojarzy hi,hi...
Temperatura powietrza +1, wody +2 i trochę wiatru;) Synoptycy straszą nawet, że nadciąga orkan Friederike z lodową burzą i opadami śniegu. Śnieg owszem, lecz żadne orkany są nam nie potrzebne:(
W 21 stycznia w Blachowni Jacek Chudy organizuje już po raz trzeci Zlot Morsów, więc dostawa śniegu i kilka stopni mrozu byłoby wskazane.
Biegowo dziś tylko cztery kilometry z małym "hakiem" Dobieg do parku Lisiniec i jedna pętla po ścieżce rekreacyjnej na rozgrzewkę. Potem przypomnienie sobie jak się rąbie lód he,he... i "trening" przed niedzielnym pluskaniem hi,hi... wśród lodowej kry:) Było super! Zresztą zobaczcie sami;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz