"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła. Aktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia" *Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić*


poniedziałek, 26 września 2016

wczoraj i dziś...

w jednym poście, bo z Wieliczki wróciłem dość późno. W dodatku nieźle "upodlony" na podbiegach wokół Solnego Miasta he,he... Pierwszy raz biegłem tę połówkę. Dobra organizacja, fajna, ciekawa trasa chociaż tak jak uprzedzał organizator wymagająca. 
Sporo fantastycznych Kibiców i super Wolontariuszy:) Podziękowania! Szczególne dla Tych stojących na trasie z pionowymi oznaczeniami kilometrów;) Chyba dzięki sympatycznym dziewczynom z tabliczkami  dziwnie szybko leciały mi kolejne kilometry:)
Biegło mi się rewelacyjne! Nawet wtedy kiedy już przestałem "suszyć" zęby, bo ciężko było się uśmiechać hi,hi... Na szczęście jak zwykle na dłoni miałem wymalowaną buźkę i mogłem zwłaszcza kapitalne dzieciaki pozdrawiać przed przybiciem piątki;)
To mój drugi półmaraton w tym roku. Wiosną biegłem w Jeleniej Górze Cieplicach również na podobnej trasie. Jednak wczoraj byłem lepszy o ponad minutę he,he... Mimo, że jak dla mnie aura była zbyt letnia:( Start w samo południe, słoneczko i ciepełko Morsowi niezbyt sprzyja hi,hi...

Dzisiaj poranne bieganie w myśl zasady "czym się strułeś, ty się lecz" he,he... Początek nieco trudny, lecz z każdym kilometrem coraz lepiej;) 
Zaś po jesiennym morsowaniu i odnowie biologicznej w spa "Pacyfik" wszystkie bóle i niedomagania minęły "jak ręką odjął" he,he... 
Dwanaście kilometrów spokojnego dreptania i kilka minut pływania w chłodnej wodzie to kapitalna sprawa dla po startowego zregenerowania się :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13