słońca bieganie boso po plaży i pływanie w morzu jest fantastyczne:)
Dzisiaj dla odmiany trzy kilometry w lewo na Sianożęty;) Facet napotkany przy molo pytał nawet, czy lecę do Kołobrzegu hi,hi... Powrót pod wschodzące słoneczko i pływanie w jego blasku przy wyjściu nr. 9 he,he...
Wczoraj kąpałem się wczesnym rankiem, a potem po plażowaniu w południe. I powiem szczerze wolę rano! Po opalaniu wejście do wody o temperaturze + 18 jest o wiele mniej komfortowe hi,hi...
Dzis w planach jeszcze trzecie wieczorne pluskanie w Bałtyku po kolacji;) akonto piątku.
Jutro odpuszczam ranne bieganie, bo wieczorkiem MielNogami na dychę przez 16. południk w Mielnie:)
Aktualizacja po zachodzie słońca he,he...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz